sobota, 5 września 2015

  Tak szczerze to nie wiem od czego mam zacząć. Nigdy nie prowadziłam bloga i nie wiem co mam pisać. Może opisze moje pobyty w szkole, co wy na to?
No to tak:
Środa: Ten dzień był dla mnie zaskakujący dowiedzialam sie że zmienili nam nauczycielke od j.polskiego, na najfajnejsza nauczycielke w szkole. Bardzo szybko ja polublismy.
Czwartek: W tym dniu w końcu sie pogodziłam sie z moja byłą bff, zajeło to nam pięć miesięcy,ale sie udoło, z tego powodu sie bardzo ciesze. I na dodatek sie jeszcze spóźniłam...


Piątek: Oj tu to sie dużo wydarzyło. Na w-fie tak sie stało że cała prawa stopa mnie boli nie moge chodzic. Ledwo co do domu doszłam. Nawet u lekarza nie byłam i nie mam zamiaru iść. Boje sie lekarzy. Mam nadzieje że w poniedziałek do szkoły pójde.
Hym,hym hym.... Na dzisiaj to tyle.Życze miełego wiczoru... Papa kochani 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz